Kredyty oparte o WIBOR


Kredyty złotówkowe oparte o WIBOR – czy można
unieważnić umowę?
Coraz więcej kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyty złotówkowe oparte o wskaźnik WIBOR, zastanawia się, czy ich umowa jest uczciwa i zgodna z prawem. WIBOR przez lata był standardem w umowach hipotecznych w złotówkach, ale kluczowe pytania dotyczą transparentności, ryzyka i obowiązków informacyjnych banków.
Najnowsza opinia Rzecznika Generalnego TSUE – co wiadomo?
Co to oznacza w praktyce dla kredytobiorców?
Jak mogę Ci pomóc jako adwokat, uwzględniając tę opinię?
W dniu 11 września 2025 roku Rzecznik Generalny TSUE (sprawa sygn. C-471/24, dotycząca PKO BP) wydała opinię, która ma duże znaczenie dla kredytobiorców („wiborowiczów”).
Poniżej najważniejsze punkty:
-
Sąd krajowy może badać, czy postanowienie umowy kredytowej przewidujące oprocentowanie zmienne oparte o WIBOR spełnia wymogi przejrzystości i zrozumiałości dla konsumenta.
-
Bank musi przed zawarciem umowy udzielić konsumentowi informacji, które są wystarczająco precyzyjne i dokładne, w tym:
-
nazwa stosowanego indeksu (WIBOR),
-
nazwa jego administratora,
-
główne elementy, które wpływają na wahania wysokości WIBOR,
-
potencjalne konsekwencje stosowania tego wskaźnika – tak, by konsument mógł oszacować, jakie ryzyko bierze na siebie.
-
-
Rzecznik wskazał, że sąd nie może badać samego wskaźnika WIBOR ani metody jego ustalania – tj. nie może oceniać, czy metodologia jest zgodna z prawem, jaką części składowe zawiera, w sposób szczegółowy. To pozostaje poza zakresem kontroli w postępowaniu dotyczącym klauzul abuzywnych.
-
Jeśli bank nie dopełni obowiązku informacyjnego (np. nie wyjaśni ryzyka lub nie poda nazwy administratora/wszystkich czynników wpływających na WIBOR), to może to być uznane za naruszenie zasady przejrzystości (transparentności), a klauzula zawierająca taką niejasną informację może być stwierdzona jako abuzywna.
Choć opinia Rzecznika Generalnego nie jest wiążąca, często wskazuje kierunek orzeczeń TSUE – czyli tego, jak może wyglądać ostateczne orzeczenie.
-
Każda umowa, w której bank nie dostarczył informacji wymaganych przez opinię (np. o administratorze WIBOR, o głównych czynnikach wpływających na jego wysokość, o ryzyku zmienności) – ma duże szanse być zakwestionowana.
-
Sądy krajowe będą musiały badać konkretny przypadek, czyli czy klient został właściwie poinformowany – bo to decyzja, która może decydować o abuzywności warunku oprocentowania.
-
Banki mogą być zobowiązane do zwrotu nadpłaconych kwot, jeżeli klauzula zostanie uznana za abuzywną (z powodu braku dostatecznej informacji).
-
Umowy zawarte przed zmianami prawnymi dotyczącymi wskaźników referencyjnych (np. przed BMR / ustawą o kredycie hipotecznym) mogą być w szczególnie trudnej sytuacji, bo obowiązki informacyjne były wtedy mniej uregulowane.
-
Analiza umowy pod kątem obowiązków informacyjnych – sprawdzę, czy umowa zawiera wszystkie elementy, które wymagane są zdaniem Rzecznika TSUE: nazwa wskaźnika, administrator, opis ryzyka, czynniki wpływające na zmienność.
-
Ocena, czy postanowienia są jasne i zrozumiałe – zwrócę uwagę nie tylko na brzmienie umowy, ale na cały kontekst: jakie materiały otrzymałeś, jak te informacje były przekazywane, czy miały dostęp do symulacji itp.
-
Prowadzenie procesu sądowego lub negocjacje – jeśli bank nie spełnił obowiązków informacyjnych, mogą być podstawy do uznania klauzuli za abuzywną i np. usunięcia jej z umowy albo zmiany warunku oprocentowania.
-
Obliczenie ewentualnych roszczeń – nadpłacone odsetki, koszty związane z kredytem, i przygotowanie pozwu tak, aby uwzględniał skutki prawne opinii TSUE.
